1. Sweter - H&M; Czapka Bosmanka - H&M; Trencz - MANGO; Obudowa - IdealofSweden; Koszula Bieliźniana - OYSHO; Perfumy - Guerlain; Top - Gina Tricot; Korektor - Nars; Biżuteria - Lauve Jewelry
Zbliża się czas jesienny i choć jak narazie nawet w najmniejszym stopniu nie czuje tej całej aury jesiennej, bo za oknem u mnie wciąż 25 stopni, to wiem, że po powrocie do Polski szybko będę musiała przestawić się na cieplejszą część garderoby, tak więc zaczynam powoli już rozglądać się i szukać w internecie czegoś ciekawego na nowy sezon. Moim faworytem z listy jest powyższa biżuteria marki Lauve. Kiedy po raz pierwszy natknęłam się na ich instagram, od razu zakochałam się w ich minimalistycznym stylu i najchętniej zamówiłabym wszystko z ich kolekcji. Jeśli chodzi o biżuterie to zdecydowanie preferuje właśnie taki minimalizm, który zwraca na siebie uwagę. Na pewno zamówię jeden z ich słynnych chokerów, naszyjnik z księżycem i pierścionki, które podbiły moje serce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz