Cześć wszystkim! Nie mogę w to uwierzyć, że za kilka dni ten widok palm i plaży będzie już tylko moim cudownym, ciepłym wspomnieniem i będę musiała zmagać się codziennie z deszczem, wiatrem i całą tą naszą polską, jesienną pogodą. Cóż, staram się myśleć pozytywnie, bo jestem jednak z tych osób, które cenią sobie w życiu zmiany, a więc i taka zmiana właśnie znów nadchodzi. Powrót do rzeczywistości, powrót na studia, powrót do domu <3. Za tym ostatnim chyba stęskniłam się najbardziej. Każdy kto mieszkał choć trochę z dala od swojego domu wie, jakie to cenne i cudowne uczucie, wrócić do swojego pokoju i położyć się w swoim łóżku... Takie małe rzeczy a tak bardzo cieszą. W każdej sytuacji są plusy i minusy. Bardzo stęskniłam się już za bliskimi i ekscytuje się na myśl o powrocie na studia. Mogę chyba przyznać, że miałam najcudowniejsze i najdłuższe "wakacje" w całym swoim życiu, ale jak wszystko co dobre, i to też kiedyś musiało się zakończyć, aby rozpocząć kolejny, nowy etap w życiu :). W folderach komputera, mam jeszcze trochę niepublikowanych zdjęć, także przez jakiś czas będę się starać utrzymać ten hiszpański klimat na blogu, jednak po moim powrocie, będzie to zdecydowanie trudniejsze, patrząc na aktualne warunki pogodowe w Polsce :P.
