Hej! Dopiero co wróciłam z tygodniowego wyjazdu do Szwecji. Razem z bratem chcieliśmy odwiedzić rodzinę, spędzić trochę wspólnie czas i zrobić jakieś małe zakupy.
Po przyjeździe naszym pierwszym i tradycyjnym punktem podróży był wypad do naszej ulubionej knajpy, gdzie podają chyba najlepszą kabab pizze w całej Szwecji! To jedyna taka pizza, która jest bardzo popularna w Szwecji i naprawdę mogę powiedzieć, że jak na ogół nie jestem fanem kababów, to na tą pizzę czekam z ustęsknieniem, kiedy tylko przyjadę do Helsingborga. Poza tematem jedzenia, kupiłam również sztuczne futro, które już wiedzieliście w poprzednim poście ;). Planowałam ten zakup już o dwóch sezonów i za każdym razem albo nie mogłam znaleźć tego odpowiedniego, albo było już za późno na zakup takich ciepłych rzeczy, tak więc jestem bardzo zadowolona, że w końcu trafiło mi się to idealne i w idealnym czasie :). Miło było oderwać się na tydzień od codzienności i zmienić otoczenie na chwilę, teraz jednak czeka mnie dużo pracy i oczywiście planowanie świąt, których jestem (jak z resztą pewnie już wiecie) ogromnym fanem :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz