4/04/2020

I'M BACK!




Witam wszystkich po przerwie! Długo mnie tu nie było wiem... Praktycznie już straciłam wiarę, że kiedykolwiek tu jeszcze wrócę. Myślę, że pewnie by tak pozostało, gdyby nie fakt, że w obecnej, bardzo ciężkiej sytuacji, kiedy wszyscy na skutek korona wirusa jesteśmy pogrążeni w izolacji, kwarantannach i jesteśmy jednak trochę osamotnieni, mamy trochę więcej czasu dla siebie, który możemy spędzić na czynnościach, które  nas cieszą.
Nie chcę się tu rozpisywać na temat aktualnej sytuacji, w odniesieniu do tego strasznego wirusa, bo myślę, że i tak jesteśmy przytłoczeni mnóstwem informacji na ten temat i choć ja, staram się być na bieżąco i bardzo poważnie podchodzę do obecnych okoliczności, to jednak myślę, że każdy z nas potrzebuje trochę wytchnienia i odrobiny pozytywnych wibracji. 
Mam tylko nadzieje, że wszyscy przestrzegają wytycznych w ich kraju i dbają o swoje zdrowie!  
#stayathome 

Wracając do tematu powrotu na bloga, to przez ostatnie pół rok (tak, aż tyle mnie tu nie było ;p) byłam naprawdę bardzo zajęta. 
Z tego co widzę, po moich ostatnich wpisach, nic nie wspominałam o tym, jak bardzo moje życie się tu teraz zmieniło. Tak więc, w roli małej aktualizacji i pominięciu szczegółów to: wyprowadziłam się z mojego rodzinnego domu, przeprowadziłam się do Szwecji, zaczęłam studia magisterkie, rozpoczęłam nowy kierunek studiów, pojechałam na wycieczkę szkolną do Amsterdamu, podjęłam się nowej pracy, spędziłam cudowne, choć krótkie święta w Polsce, straciłam pracę, sfinalizowałam swój pierwszy projekt urbanistyczny, poznałam cudownych ludzi, zakochałam się, zaczęłam drugi projekt z projektowania krajobrazu,  trzeci z architektury klimatu, oraz wyjechałam na tydzień do Szkocji. Wszystko to, w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. 
Patrząc na powyższe, przez ostanie miesiące nie miałam nawet czasu pomyśleć, nie mówiąc już o zaplanowaniu jakiejkolwiek treści tutaj na bloga. Dodatkowo, zawsze starałam się solidnie podchodzić do tego, co tutaj publikowałam i dlatego też, nie wyobrażam sobie, aby dodawać coś z czego nie byłabym usatysfakcjonowana, poza tym, to naprawdę czasochłonne zajęcie :P. Tak więc, patrząc na te wszystkie okoliczności teraz, naprawdę zdałam sobie sprawę, jak wiele frajdy dawało mi blogowanie tutaj. Fakt, że mogę stworzyć swoją własną niezależną treść, która będzie  zrealizowana w formie zgodnej, z moim własnym poczuciem estetyki i z tym, co aktualnie czuje i czym chcę się tu z wami podzielić jest ogromnie satysfakcjonującym zajęciem, szczególnie jeśli dzięki temu, może to kogoś zainspirować, lub też po prostu zainteresować. Poza tym, pomijając statystyki, chyba od zawsze najbardziej robiłam to dla siebie, bo po prostu to lubię :). 
Teraz, kiedy już otwarcie ogłosiłam "powrót" nie ma odwrotu! Będę tu zaglądać znacznie częściej. Nie tylko w okresie kwarantanny, ale też i po jej finalnym zakończeniu. 
Trzymajcie się ciepło, buziaki!

PS. Piszcie w komentarzach wasze sugestie, co chcielibyście widzieć tu na blogu. Wasze propozycje tematów, jakich może jesteście ciekawi, przedstawionych z mojej perspektywy :). 


_______________________________________________________



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz