7/08/2020

LAST MONTH



Ostatni miesiąc pełnił rolę moich małych lokalnych wakacji. W związku z panującą pandemią, raczej nie wskazane są wyjazdy gdzieś dalej, tak więc ja i mój chłopak, postanowiliśmy wykorzystać ten czas razem, w regionie naszego miasta. Tego roku jak nigdy wcześniej zakochałam się w Szwedzkim lecie i doceniłam fakt, że można naprawdę spędzić tam cudowne wakacje.
Było wiele wycieczek rowerowych, mieliśmy szczęście, że mieszkaliśmy dość blisko morza i pięknej plaży, gdzie jeździliśmy po kilka razy w tygodniu. Poza tym, spędziłam mój pierwszy w życiu Midsommar w Szwecji. Dla tych którzy nie do końca się orientują, jest to jedno z najważniejszych dni w roku w Szwecji, gdzie wszyscy celebrują najdłuższy dzień w roku. Szczęśliwie spędziliśmy ten dzień w gronie mojej rodziny, otoczeni pysznym jedzeniem na każdym kroku. Jeśli już mówimy o jedzeniu to czerwiec obfitował w masę wspólnego gotowania: owoców morza, makaronów i grillowania! Pogoda dopisywała, tak więc staraliśmy się jak najwiecej czasu spędzać na łonie natury. Było świetnie! Zorganizowaliśmy razem z przyjaciółmi hike po obrzeżach miasta, dzięki czemu mogliśmy lepiej poznać naturę, która nas otacza. Patrząc na to, myślę, ze wykorzystałam ten miesiąc w stu procentach i cieszę się, że mogłam lepiej poznać region, w którym mieszkałam. Każdemu to teraz polecam! Może okazać się, że jest jakieś piękne miejsce warte zobaczenia niedaleko was :).


______________________________________




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz