6/29/2020

B-DAY PARTY

Powyżej relacja z imprezy urodzinowej mojej przyjaciółki! Piękna pogoda, cudowna lokalizacja, świetne towarzystwo i pyszne jedzenie, tak bym podsumowała tę imprezę. Idealnie się złożyło, że większość znajomych była jeszcze w mieście i mogliśmy wszyscy razem celebrować wspólnie to wydarzenie. Był to idealny pretekst, aby spotkać się razem, jeszcze przed naszymi wyjazdami. Większość moich  znajomych wyjeżdża w najbliższym czasie, wraca do swoich rodzinnych miast, tak więc korzystając z pięknej pogody, każdy stara się jak najwiecej spędzić ten czas wspólnie. 
Nie jest łatwe żegnać się z osobami bliskimi, z którymi spędziło się tyle czasu przez ostatnie miesiące, czy to na uczelni, czy to poza nią. Zdążyłam się już przyzwyczaić, że życie składa się z ciągłej tęsknoty za kimś, tym bardziej jeśli nie mieszka się w mieście rodzinnym. Z drugiej jednak strony, ża każdym razem wydaje się to bardzo smutne i ciężkie do zaakceptowania. 
Poza tym, ja też zaraz wyjeżdżam do Polski. Pakowanie nie jest moim ulubionym zajęciem. Szczególnie, jeśli trzeba spakować dosłownie całe swoje życie, zgromadzone przez prawie cały ostatni rok tutaj. Wyprowadzki czas! Melancholia i wspomnienia narastają, szczególnie, że naprawdę dobrze mi się tu mieszkało, w Lundzie. Jest to urocze i malowniczne miasteczko, tak bardzo studenckie i tak pełne życia, szczególnie wiosną. Ja jednak wyprowadzam się od przyszłego semestru do Helsingborga i to stamtąd będę do was tu zaglądać i dzielić się z wami moimi kolejnymi relacjami. Lubie to miasto, znam je już dość dobrze. W Helsingborgu mieszkałam już dwa lata jako nastolatka, tak więc nie straszny mi jest powrót. Helsingborg jest większym miastem, ma więcej do zaoferowania, więc patrząc na to, cieszę się i ekscytuję się na myśl o tej przeprowadzce. Kolejne  zmiany nadchodzą. Ja chyba naprawdę ciężko znoszę dłuższy pobyt w jednym miejscu (hahaha) . Żarty, żartami, ale walizki same się nie spakują, tak więc wracam do obowiązków! 

Buziaki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz