Ph/ S.D
Płaszcz - Mango
Top - H&M
Spodnie - Missguided
Marynarka - H&M
Buty - Pace
Torebka - Zara
________________________________________________________
Każdego roku coraz bardziej przekonuje się jak bardzo kocham jesień. Jest coś wyjątkowego w tej porze roku, kiedy zmęczeni latem i upałami, wkraczamy w sezon złotych liści falujących na wietrze, rześkiego, porannego powietrza, które od razu nas rozbudza i kiedy to z ogromną niecierpliwością w końcu, możemy przestawić się na warstwowe stylizacje, w neutralnych odcieniach, które tak wspaniale komponują się z wszechobecnym złotem i brązem dookoła nas. Wyjątkowo słonecznie jest u nas w Szwecji w ostatnich tygodniach, tak więc staram się, wykorzystać ten czas jak tylko mogę i jak tylko mam wolną chwilę (efekty widzicie powyżej ;p).
Dla mnie ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Mnóstwo zaliczeń, na uczelni, realizacja projektu wizualizacji ponad piętnastu hektarów ziemi, poza tym, niespodziewana wizyta mojego chłopaka, który zaplanował chyba najwspanialszą niespodziankę w moim życiu i w tajemnicy, przyjechał mnie odwiedzić! Dało mi to ogromnego kopa pozytywnej energii i poczucie szczęścia.
Nie mogę więc narzekać na nudę i monotonność w ostatnich tygodniach. Myślę, że jest to pozytywne, ponieważ czuję satysfakcje, ile się u mnie działo w tak krótkim czasie. Teraz jednak, kiedy wszystkie projekty mam już oddane, to dopada mnie lekkie zmęczenie i jedyne o czym marzę to odpoczynek, relaks i zwolnienie tempa. Przynajmniej do następnych zaliczeń!
Dla mnie ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Mnóstwo zaliczeń, na uczelni, realizacja projektu wizualizacji ponad piętnastu hektarów ziemi, poza tym, niespodziewana wizyta mojego chłopaka, który zaplanował chyba najwspanialszą niespodziankę w moim życiu i w tajemnicy, przyjechał mnie odwiedzić! Dało mi to ogromnego kopa pozytywnej energii i poczucie szczęścia.
Nie mogę więc narzekać na nudę i monotonność w ostatnich tygodniach. Myślę, że jest to pozytywne, ponieważ czuję satysfakcje, ile się u mnie działo w tak krótkim czasie. Teraz jednak, kiedy wszystkie projekty mam już oddane, to dopada mnie lekkie zmęczenie i jedyne o czym marzę to odpoczynek, relaks i zwolnienie tempa. Przynajmniej do następnych zaliczeń!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz