9/16/2018

VLC SNAPSHOTS





Cudownie spędzony czas w Hiszpanii. Bardzo intensywny tydzień, który w mgnieniu oka przemknął mi nawet nie wiem kiedy. Zdecydowanie 8 dni to za mało, aby nacieszyć się tym hiszpańskim klimatem.  Chyba juz na zawsze pozostanie w moim sercu wielki sentyment do tego kraju, a w szczególności do Walencji. Ogromna radość, móc ponownie wrócić do tego pięknego miasta.  Rzeczywiście, przyjeżdżając tam czułam się trochę jak u siebie, trochę jak w domu. Co prawda pogoda, nie spełniła w stu procentach naszych, wysoko postawionych oczekiwań odnośnie słońca, bo chwilami bywało pochmurnie, a nawet deszczowo, ale ogólnie rzecz biorąc, nie można było narzekać,  ponieważ tak czy inaczej, plaża została odhaczona z naszej "to do" listy.  Na pewno przyjechałam bardziej brązowa, co daje mi ogromną satysfakcję, biorąc pod uwagę, że zaraz mamy październik, a ja wciąż jestem opalona :). Powyżej przedstawiam wam duużo zdjęć. Tym razem w trochę inny klimacie, ponieważ wszystkie, robione były telefonem (niestety nie dałam rady już zmieścić w bagażu podręcznym mojej ukochanej lustrzanki). Hope you like it! Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości znów będę mogła podzielić się z wami kolejną porcją zdjęć z tego cudownego miasta. Trzymajcie kciuki! 




_________________________________________


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz