10/11/2017

STROLLING AROUND

















Hej wszystkim! Ostatnio odwiedziła mnie w Walencji Ola <3. Spędziłyśmy cudowne trzy dni. Atrakcji było mnóstwo, bo czasu nie miałyśmy zbyt wiele, a chciałam pokazać wszystko to, co kocham w tym mieście najbardziej. Trochę spacerów ulicami Walencji, czy też parkami Turii, dużo hiszpańskiego jedzenia, kawy i oczywiście zabrałam Olę do wspomnianego już wcześniej na blogu, baru na dachu hotelu Barcelo, który uwielbiam, za zjawiskowy widok na Ciudad de las Artes, który można podziwiać będąc tam. Myślę, że dobrze się spisałam w roli "tourist guide'a" :P. Pogoda jest tu przepiękna, aż sama się dziwie, że wciąż jest tu tak ciepło, choć jest już październik. Z pewnością, będę korzystać ze słońca tu jak najwiecej się da, bo wiem, że w Polsce nie ma już co liczyć na jakiekolwiek ciepłe dni, szczególnie nie będę miała na to już szans po moim powrocie :(. Chyba pierwszy raz w życiu w okresie zimowym będę naprawdę opalona, jupi! 

2 komentarze: